Zombie. Nieumarli. Albo ci, którzy z umarłych powracają. Rozkładające się, gnijące ciała napędzane - czym? Poczuciem głodu? Potrzebą ciągłego przeżuwania, konsumowania, przełykania? Albo ludzie, których dusza, a właściwie jej część znana w haitańskim vodou jako ti bon age, została skradziona. O zombie powiedziano już chyba wszystko. Gdyby jutro na... Recenzja książki Ale z naszymi umarłymi
Najnowsza powieść Jacka Dehnela nawiązująca swoim tytułem do dzieła Marii Janion jest niejako odwrotnością zwyczajowego trendu: pisarz - fantasta przenoszący się ze swoją twróczością do nurtu głównego. Tym razem pisarz o uznanym dorobku główno nurtowym, postanowił napisać powieść popliteracką. Co zaskakuje, właściwie żadnemu krytykowi nie potrafi ... Recenzja książki Ale z naszymi umarłymi