Od prezydentury Theodore'a Roosevelta, kt óra rozpoczęła się w 1901 roku, prywatne życie prezydentów Stanów Zjednoczonych stało się własnością publiczną. Roosevelt posłużył się swoją liczną rodziną do nawiązania bliskiego kontaktu ze społeczeństwem. Jednakże w ostatnich latach dziennikarze nie wahają się ujawniać największych sekretów prezydentów, toteż prywatne sprawy mieszkańców Białego Domu nie dają już takiej szansy na polityczne profity - jak to było do czasów Kenedy'ego. Stały się przedmiotem walki między ludźmi kształtującymi wizerunek prezydenta a prasą, która goni za sensacją.