Opinia na temat książki Ulotny zapach czereśni

Mezalians we współczesnych czasach? Czy to jeszcze możliwe i czy ktoś się jeszcze tym przejmuje? A jednak przykład Marianny głównej bohaterki powieści pokazuje, ze jednak tak. Ona córka lekarzy z dobrymi perspektywami na przyszłośc i on Michał syn alkoholika i "tylko mechanik" i ich wielka młodzieńcza miłość. I tajemnicze zasuszone kwiaty w jednej z książek, które prowadzą czytelnika w drugą płaszczyznę czasową, dość odleglą bo do czasów prababci Elsy, również zakochanej w ubogim polskim patriocie Maksymilianie. Ta miłośc nie mogła sie rownież udac z powodu różnicy nie tylko w pochodzeniu, ale również w narodowości.
Przeplatające się losy tych młodych skłaniają do przemyśleń co tak naprawdę jest istotne w życiu i czy warto kierować się w życiowych wyborach sercem czy rozumem. No i jak oczywiście na rzeczywistość wpływają traumy z młodych lat.
Każdy rozdział powieści posiada swego rodzaju motto w postaci fragmentu wiersza lub piosenki, bardzo adekwatnej do tego, co w danym monmencie przeżywaja bohaterowie.
Dodatkową atrakcją są przepiękne, choć czarno białe zdjecia, które dodatkowo podkreślają atmosferę. Piękne to wydanie.