“Martwi nie powinni przyćmiewać żywych.”
Tym razem natrafiłam na kasztanowego ludzika, którego morderca zostawia, przy swoich ofiarach.Od razu mi się przypomniała powieść "Kamienne figurki" Lloyd Devereux, gdzie morderca działał w podobny sposób.Może i by znalazło się wiele różnych książek z podobnym wątkiem. Ale ta wydaje mi się bardziej brutalna i krwawa. Od dawna okładka tej lektury bardzo przykuwała mój wzrok i bardziej minimalistyczna. Nie jest to zbyt przyjemny ludzik, którego zrobimy sobie dla zabawy.Ale nie ludzik jest tym który zabija lecz człowiek.Ta historia wydaje mi się inna i mroczna. Autor wie jak tutaj budować napięcie.
"(...) zrozumiał, że noc jest najlepsza, mimo, że mniej się widzi. Mrok zapewniał ochronę, spokój i równowagę, której zazwyczaj mu brakowało."
***
Kopenhaga jest na celowniku pewnego mordercy, który pozbawia tam kobiet(matek) kończyn czyli rąk ponieważ ma je na swoim celowniku z tego powodu bo niedobrze zajmowały się swoimi pociechami oraz pozostawiając przy nich swoją wizytówkę. Na każdej ręcznie zrobionym ludziku policja odkrywa odciski palców małej dziewczynki, która została zamordowana rok wcześniej. Nadmiar wszystkiego jeszcze ten morderca małej odsiaduje winę w więzieniu. Jakie to ma ze sobą powiązanie? Rosy Hartung jest jej mamą, która zajmuje się sprawami społecznymi. W tamtym regionie. Tą sprawą oczywiście mają się zająć detektywi
Nadia Thulin i Mark Hess oboje poprowadzą tę sprawę miejmy nadzieję, że do jej rozwiązania.
Może dowiemy się wtedy, kim jest prawdziwy morderca?
Jakie było moje zdziwienie co do fabuły tej powieści, bo bardzo się zawiodłam ponieważ uważałam, że jest trochę inna. W mojej głowie już tworzyły się różne sceny brutalnych morderstw. Trochę moim zdaniem jest to gruba lektura.Ale czyta ją dość płynie i szybko. Pozatym, gdy zobaczysz na swojej drodze kasztanowego ludzika to już jest za późno.Czy morderca czycha gdzieś blisko? Bardzo powiało mi tutaj chłodem skandynawii. Autor zaserwował nam trudny temat w tej powieści. Ale jak na sensacyjny thriller przystało mogę ją polecić każdemu czytelnikowi bo nappewno mu się spodoba i nie będzie mogł się oderwać od niej jak ja.