Opinia na temat książki 1984

Autor wykreował świat, w którym wszystko sprowadza się do jednego słowa, jakim jest "Partia". To właśnie jej powinno się być posłusznym, pod jej dyktando powinno się myśleć, wierzyć i mówić. Skutecznie zaciera ona ślady przeszłości, zastępując je informacjami przychylnymi dla teraźniejszości oraz niwelując fakt, że kiedyś było inaczej. W świecie, w którym prym wiedzie Partia, na której czele stoi Wielki Brat jednostka nie ma wolnej woli. Cały czas jaki jednostka posiada poświęcony powinien być na pracę, zajęcia na rzecz Partii i sen. Jednostka nie ma własnego zdania, wolności wyboru, słowa...ba! Ona nie ma nawet wolności myśli, ponieważ istnieje coś takiego jak "myślozbrodnia".
Na pewno nie jest to łatwa lektura. Niekiedy żmudnie się ją czyta. Jednak jest to bardzo ważna pozycja i uważam, że każdy powinien ją przeczytać, ponieważ nie jest taka oderwana od rzeczywistości jakby się mogło wydawać. Można powiedzieć, że autor pisząc książkę u schyłku lat 40 XXw. po części przewidział przyszłość. W dodatku nie jest powiedziane, że taki scenariusz nie może wydarzyć się w przyszłości, a dobrze wiemy, że różnego rodzaju sytuacje na świecie, polityka i przede wszystkim sami ludzie potrafią nieźle zaskoczyć.
Przedstawiona w książce historia Winstona Smitha jest niezwykle przygnębiająca i świat w jakim musiał on żyć wydaje się być odrażający. Mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie nam mierzyć się z takim systemem, a dla siebie po przeczytaniu tej książki wynoszę lekcję, żeby być wdzięcznym za to, co się ma i doceniać najmniejsze rzeczy.