Kiedy powstawała niepodległa Polska, odrodzona jak feniks z popiołów, ułani pomorscy – nie wiedząc o rozstrzygnięciu losów Bitwy Warszawskiej – „dla ojczyzny ratowania” wrócili „przez morze” i stanąwszy w Gdańsku, złożyli wzruszające świadectwo swego patriotyzmu („cnoty obywatelskiej”). Dwudziestoletnia historia 18. Pułku Ułanów Pomorskich (1919-1939) wypełniła chlubną kartę w dziejach polskiej kawalerii, tej najbardziej polskiej formacji wojskowej.