Teraz Zoe będzie musiała z nim współpracować, by znaleźć mordercę, nie ma jednak pojęcia, że cały czas winny jest obok. Żyje w ciele chłopaka, do którego ona ma słabość od dłuższego czasu.
“I choć zmieniła wszystko na zewnątrz, to w środku wciąż była lgnącą do mroku grzeszną duszą, którą zamierzałem zabrać ze sobą do piekła.”
“Wiem o tym, bo tak naprawdę Zoe jest wężem nakłaniającym do grzechu. Manipuluje i udaje kogoś, kim nie jest, byle osiągnąć swój cel.”
“Nie ma człowieka bez grzechu. Nie ma demona bez pragnienia. Dlatego tak dobrze uzupełniamy się w tym świecie, wbrew temu, że kościół i ten na górze chcieli nas rozdzielić.”
“Lubię straszyć ludzi, to taka moja rozrywka. Szczególnie gdy potem chcę ich zabić. Smakuje mi ich strach, napędza mnie.”
“Nie jestem tym gnojem. Jestem twój. Jestem twoim aniołem stróżem. Twoim cieniem w narożniku pokoju. Szeptem we śnie. Myślą w ciemności. Byłem przy tobie niemal przez dwa ostatnie lata. Wiem o tobie wszystko. Pragnę cię. Zabijałem dla ciebie.”