Haha, nie, nie, nie. Ja zawsze idę z mamą do księgarnii i kupuję, to co potrzebuję, bo zawsze muszę sprawdzić, czy to na pewno to, etc. A zeszyty też lubię kupować, a najlepiej te w jak najfajniejszych i najładniejszych okładkach. Teraz mam ciekawy zeszyt od angielskiego. :D
@malaM - Właśnie nie wiem... Tylko nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby pomyłka zdarzyła się raz (ok, błąd, ale da się wybaczyć), ale taka narracja ciągnie się przez cały rodział...
Też lubię kupować takie pierdołki, zeszyty, długopisy, ale teraz robię to we wrześniu, wcześniej w żaden sposób nie chcę myśleć o szkole, nawet na zeszytowy sposób.;)
Ej wiecie co! Byłam dzisiaj w realu i kupiłam Nową ziemię, Nowego przywódcę i Insygnia Egmontu po 4 zł za sztukę!!!! A były jeszcze oba tomy Gorączki i Cinder i Scarlet, szok! :D
Mi dzisiejszy dzień uprzyjemnił Egmont, bo zobaczyłam, że wznawiają "Krzywe 10" i wydają "Niebieskie migdały" Ewy Nowak :). W gimnazjum ją uwielbiałam, teraz bardzo chętnie sięgam i przypominam sobie stare czasy :p
A dla mnie będzie to kolejna okazja na poznanie twórczości tej autorki :) laureina wiem, ale nie przeszkadza mi to. Jak będe spragniona trzeciego tomu, to zawsze mogę kupić po angielsku, a nóż jeszcze wydadzą w Polsce, a wtedy już na pewno nie znajdę w takiej cenie :)
Czytałam chyba tylko 2 czy 3 książki Ewy Nowak i to już dawno, także pewnie wypadałoby wrócić do jej twórczości. Mnie Nowa Ziemia średnio przypadała do gustu, także na tę serię raczej nie poluję.;)
Ja kiedyś chciałam kupić 6 części, ale dziewczyna mi nie odpisała. Za miesiąc zobaczyłam, że Egmont wydaje w nowych okładkach i zbieram całą śliczniusią serię :D