@malaM - mogłabym się gapić i gapić - świetnie dobrałaś to zdjęcie! Gdyby Enzo tak na mnie patrzył...uch! :D
Na razie nie jest mi smutno, ale jeszcze nie oglądałam więc...wtedy pewnie się wzruszę!
A z książkami chodziło mi akurat o książki Martina i GoT :)
TVD co prawda też czytam, zostały mi chyba dwie czy trzy części do końca (te oryginalne, bo są też takie, które nie zostały napisane przez L.J.Smith, no i Pamiętnik Stefano, który się bardziej zgadza z filmem niż wersją pierwotną). W każdym razie...książkowe TVD do pięt serialowi nie dorasta, jest momentami okropnie naiwne, infantylne, a Elena jest wynoszona pod niebiosa. Ale co tam :D dla Damona warto przeczytać :D Jedną część nawet ważyłam się dodać do ulubionych, bo dobrze mi się ją czytało :)