Ja dopiero się szykuję, bo już niedługo nad morze jadę. :) Ciekawe czy do wody uda mi się wejść. :) A zaraz potem na obóz żeglarski. Tam to się dopiero opalę. Oczywiście, jak pogoda będzie dopisywać. :)
@Catalinka zazdroszczę koncertu! Jak ja dawno na żadnym nie byłam! Tylko tych mokrych nóg nie zazdroszczę. :P
W ogóle zespół zapowiadał każdą piosenkę. Gdy powiedzieli, że będą dwie piosenki, które zagrali na koncercie poświęconym Klenczonowi, już wiedziałam, że to będzie TA piosenka. Gdy zapowiedzieli "Biały krzyż", zaczęłam machać łapkami ze szczęścia, że posłucham na żywo :)
A u mnie nic ciekawego, chociaż... Upolowałam ostatnio jedną książkę. :D
@Mery - A byłam u taty i babci. :)
A czy się opaliłam? Opalona już byłam w tamtym tygodniu. A jeśli mam być szczera to, tak sobie boki opalałam, że tyłek sobie spaliłam i przez dwa dni ledwo na nim siedziałam. :x
No jak to jaką? "Jak upolować faceta" oczywiście. Dorwałam ostatni egzemplarz, chyba na mnie czekał. :D A jeszcze wczoraj się dowiedziałam, że wygrałam w konkursie. Dwie niespodzianki jednego dnia. :D
Chyba obił mi się ten tytuł o oczy :). Ja dzisiaj odebrałam paczuszkę z wygraną "Syreną". Pan listonosz aż mnie zapytał, czy rzeczywiście czytam te wszystkie książki, skoro czasami 2 dziennie przynosi. Wolałam go nie osłabiać i nie powiedziałam, że kilka miesięcznie kurier przywozi :D
Hahahaha. A mnie nikt o nic nie pyta, ja nie wiem. :( Przywożą, proszą o podpis i sobie idą. A może dlatego, że aż tak dużo nie przywożą. xd
Ale w weekend sobie chociaż popisałam Czytając jeden blog trafiłam na fajną listę "101 rzeczy w 1001 dni" i sobie pomyślałam, że to bardzo fajna rzecz i sama takową zaczęłam pisać. Jak na razie "na brudno" zobaczyć, jak to wszystko u mnie wygląda i co by się tam znalazło. Ale kto wie... może niedługo ją wprowadzę w życie. A znowu druga lista to "Niedokończone serie". Myślałam, że jest ich mniej, a tu proszę. I przyszły mi tak "na sucho" bo nie siedziałam przy komputerze. Na razie ją spisuję na komputer i będę ją uzupełniać. Już się boję, co mi z tego wyjdzie, tym bardziej, że co chwilę zaczynam nowe. xD
Pierwszy raz z tym projektem spotkałam się TUTAJ , ale wpisując teraz w Google "101 rzeczy w 1001 dni" zauważyłam, że jest takich przykładów więcej. :)
Muszę przyznać, że też mi się to spodobało. No i cóż... jestem ciekawa czy wytrwam, jeśli jednak skuszę się na ten projekt, a z tym u mnie ciężko. Może akurat dzięki niemu coś zrobię. Chociaż będzie jakaś motywacja. :)
@Mery - O jak fajnie! To znaczy, że nie będę sama. <3 Myślałam, czy by nie zrobić drugiego bloga. Takiego swojego, trochę prywatnego, trochę nie, ale nie wiem, co bym na nim zamieszczała... Więc zrezygnowałam...
O, a co by tam było? Ja niby jakieś pomysły mam, ale tylko "jakieś", a nie "konkretne". Właśnie ja też tego nie wiem i czy cały ten projekt wypali. Ale mam nadzieję, że tak, bo fajne punkty mi wyszły, które chciałabym zrealizować.
A że już po 19, co tam u Was? Jak Wam dzień minął? :)
Cześć! Dawno mnie tu nie było. Z racji brzydkiej pogody siedziałam dziś cały dzień w domu (jeśli nie liczyć wyjścia do sklepu po chleb) i czytałam książkę, nadrabiałam odcinki serialu. Aktualnie spisuje sobie nuty takiego pięknego utworu na pianino, bo nigdzie w internecie ich niema i muszę zdać się tylko na swój słuch. :D
Cześć! :D A u mnie było dzisiaj wyjątkowo ładnie, ale nigdzie nie wyszłam. Mam dzień lenistwa, a co! A co czytałaś i co oglądałaś? :D Jedno, co mi przyszło na myśl o tych nutach to "wow! :o". Pisanie nut ze słuchu, to musi być coś. Podziwiam. :D
Czytałam "Dziewczynkę z Szóstego Księżyca" - kiedyś straaasznie mi się podobała, teraz chyba trochę się zestarzałam, bo już inaczej ją odbieram, ale i tak nadal uważam, że jest świetna. :D Oglądałam "Zbuntowanych" - meksykański serial o nastolatkach w prywatnej, elitarnej szkole, niezły rozśmieszacz. Jeśli chodzi o pisanie ze słuchu, to jak na razie potrafię złapać tylko melodię prawej ręki z tego utworu. :/
O, ja kiedśs czytałam "Nina i Tajemnica Ósmej Nuty" tego autora. :D A serial kojarzę, jednak nigdy go nie oglądałam. Może kilka odcinków jak się trafiło, jakoś mnie bardziej nie zainteresował. Właśnie... muszę się zabrać za nadrabianie TVD. :D
@Amethyst: i tak cię podziwiam :) Chciałabym umieć grać na pianinie/fortepianie, ale nut kompletnie nie ogarniam :/ Oglądałam "Zbuntowanych" kiedy lecieli na TV4 :) Niezłe jaja czasem były ^^