Dokładnie tak. Ja cały czas się zastanawiam, choć nie wiem po co i na co, bo tracę tylko na to czas, po co mi taka chemia czy fizyka, jeśli idę na humana. Jeśli już miałaby być to jakaś podstawa, coś ciekawego z życia, a nie takie szczegóły, o których później zapomnę, bo nie będą mi one w życiu potrzebne. Tracę tylko czas na uczenie się z tych przedmiotów, zamiast uczyć się czegoś co mi się przyda, czy chociażby uczyć się z tych przedmiotów, z którymi wiążę dalszą przyszłość...
(Coś dodatkowo... Wchodzę na Google, a tam mi się coś rusza. Wystraszyłam się jak nie wiem. xD)