Oj, ja na te też nie mogłam się doczekać. A radość jak je wreszcie zobaczyłam. Od dawna chciałam je mieć. :D Ehh, te promocje w Matrasie. Wiele, wiele świetnych książek, które chciałabym mieć w swojej biblioteczce, niestety kast brak.
Skrzatix "Grę w czerwone" czytałam i mi się podobała. Nie pamiętam jaki komentarz wystawiłam zaraz po lekturze ale tak jak o niej teraz myślę to fajna była, ciekawy pomysł i niespodziewane zakończenie
Black mam jakiś problem z dodawanie u ciebie komentarzy. Ten, który napisałam udało mi się za entym razem, ani pisać nie mogę, ani zaznaczyć kto i przez jakie konto. No nie rozumiem czemu mi się tak blokuje.
@laurenia – Kurcze. Nie wiem czemu, bo jak na razie nikt nie zgłosił, żadnego problemu. Jestem ciekawa czy to przez szablon czy to coś z blogerem jest dzisiaj coś nie tak. A wcześniej miałaś takie problemy?
@ wistaa – Witamy i zapraszamy do wspólnej pogawędki. ;)
Nie wcześniej problemów nie miałam, na nowym szablonie chyba pierwszy raz komentuję. Za którymś razem (odświeżeniem) się udaje. A tak to jakby okno komentarza nie reaguje. Najważniejsze, że w końcu się udaje, więc nie jest to jakaś permanentna wada. Może to u mnie coś szwankuje, ale tylko u Ciebie na blogu mi ten problem wystąpił więc informuję.
@skrzatix – Dobranoc. :) Ja mam nadzieję, że tej nocy szybko zasnę, bo wczoraj zasnęłam grubo po drugiej w nocy, a już o siódmej musiałam wstać. Ostatnio coś źle mi się śpi w nocy i nawet nie wiem kiedy zasypiam w dzień.
@wistaa – Tak jak powiedziała malaM, szybko się połapiesz. :)
Ja właśnie skończyłam oglądać mój wieczorny seans na Discovery Channel czyli „Więcej niż magia” i „W sieci eksperymentów”. Świetne programy, nie ma co. ;D
Kto lubi się śmiać w nocy i straszyć ludzi potężnym napadem rechotu? Ja sobie teraz przeglądam bloga : http://przyczajona-logika.blogspot.com Nie mogę się oderwać, choć mój brzuch pewnie zaraz mnie załatwi na cacy z bólu z powodu napiętych mięśni;);D
@Krasnoludek – Słyszałam już o tym blogu, chociaż go nie czytałam. I chyba jak na razie wolę nie pobudzić rodziny, bo jedynie tylko ja nie śpię, co jest oczywiste, a być nie powinno, bo już dawno powinnam spać. A mojemu brzuchowi już wystarczą boleści jak na jeden dzień i noc. Jednak dzięki za przypomnienie, może jutro zajrzę. :D
Witam wszystkich ;)) Jak Wam minął dzień? Ja mam fatalny humor, dzisiaj byłam u dentysty, znieczulenie nie zadziałało, więc mało nie wykitowałam na tym fotelu :/.
Witam :) @Catalinka – Współczuję. Ja sama powinnam już dawno iść do dentysty, ale jak na razie się tam jeszcze nie pojawiłam, choć ząb znowu mnie zaczyna czasami boleć. Dzień, jak co dzień. Normalny, nic ciekawego, mogło być lepiej.
Dobry wieczór :) Catalinka - też współczuję, ja się czuję dziwnie nawet ze znieczuleniem, a bez... aż się boję myśleć :< Mnie dzień minął całkiem dobrze :) Nie zostanę z Wami długo, bo mam zamiar skończyć dzisiaj książkę :)
nie czekaj, wybierz się, miej to już za sobą :). Na szczęście mój dentysta jest przesympatyczny, o wiele fajniejszy od tego, do którego chodziłam od dzieciństwa no i niebrzydki :P.
Moja dentystka też jest świetna. Miła i w ogóle, więc samego dentysty jako osoby się nie boję. Boję się tylko tego, co ona mi tam będzie robić. xD Ja nigdy nie miałam dentysty, zawsze dentystki. ;o
ja znowu zawsze do faceta dentysty chodziłam, ale u nas w liceum były takie akcje że wszyscy chodzili na przegląd do poradni. No i spodobało mi się tam i postanowiłam się zapisać i na 4 dentystów (3 babki, jeden facet) trafiłam na faceta :)