Ja też tak kupuję, jeżeli nie zależy mi na czasie. Bo zazwyczaj przychodzą do mnie po 2 tygodniach, bo poczta szwankuje, a kurier przyjeżdża o dziwnych porach.
Hm, najbardziej męczące jest chyba to, że kiedy przeczytam książkę muszę recenzję wysłać do redakcji portalu, która ją sprawdza i dopiero kiedy recenzja zostanie opublikowana na portalu mogę ją wstawić na bloga :// Jest to trochę uciążliwe, ale za to mam szeroki wybór bardzo fajnych książek i sprawdzone recenzje, gdzie widzę jakie błędy jeszcze popełniam :D
Witajcie... A ja sobie słucham i tak marzę... Ech, będą fani Małgorzaty Musierowicz w Łodzi... A ja też bym chciała... Nie chciałaby któraś mi biletu kupić i załatwić pozwolenia od rodziców?
Ha! I co? I to nie jest nienormalne, bo większość tak robi. Kupuje i nie czyta! I jeszcze wypożycza! Ha! A ja dzisiaj weszłam do biblioteki i wyniosłam same klasyki: Sherlocka Holmesa, Koralinę, Hamleta, Dahl'a, Wszystko czerwone i to co trochę nowsze - Zwiadowców:) I niedługo będę czytać. Jeszcze dziś! Tylko recenzję skończę:)
Dobry wieczór :D Mój stosik 'własny' powiększa się z dnia na dzień, ale raczej się za niego prędko nie zabiorę, bo w pierwszej kolejności czytam książki biblioteczne i 'współpracowe' :) Mery - jaka recenzja? :D
Mery, Sherlock to jest coś genialnego - uwielbiam tego gościa! Zwłaszcza w wersji papierowej, bo kiedyś zaczęłam oglądać film i był kiepski - bardzo :// Ale książka naprawdę super!
A moja biblioteka ma remont i jest zamknięta, powinni ją otworzyć za niedługo, ale ja już nie mogę wytrzymać - nie byłam w niej od początku czerwca..