To nie zazdroszczę, Black, ale mam nadzieję, że sobie poradzisz :))
Antyska, a czy Twoja matura ustna jest już w jakiejś nowej formule, czy tak jak rok temu? Przypomniała mi się jeszcze jedna książka o książkach. Pamiętacie małą dziewczynkę, którą rodzice niespecjalnie się interesowali, przegapili nawet moment jej pójścia do szkoły i musiała im o tym przypomnieć? Dodatkowo w tajemnicy przed nimi co tydzień samodzielnie udawała się do biblioteki, bowiem rodzicie nawet nie chcieli słyszeć o kupnie książek, za to zmuszali dziewczynkę do regularnego oglądania telewizji.
a muszą być osoby które czytają książki? nie mogą być osoby, które piszą książki? było by łatwiej!
jeszcze w "Dziwnym przypadku psa nocną porą" przewija się motyw czytania ale on nie jest uwypuklony ważniejsze jest że narrator pisze książkę, którą właśnie czytasz
Laurenia, chodzi Ci o Madeline? Kurczę, pamiętam to! Lubiłam tę bajkę, choć pewnie ostatnio widziałam ją kilkanaście lat temu. Pora sobie przypomnieć :))