Dzień dobry :)
Coś nam wątek zamiera... Jak ja tęsknię za chwilami na kanapie! Ostatnio jakoś ciągle brakuje mi czasu. Wpadam tylko na chwilę, spoglądam co się dzieje, ale rozsiąść się nie mogę. :(
Patrycjo, jechałam aż w lubelskie. Podróż zajmuje niemal tyle czasu co do Ciebie. Wracałam po Iwo, bo odpoczywał u babci tydzień dłużej niż ja. Mogę stwierdzić tyle, że ta podróż nie spowodowała nagłego wybuchu mojej miłości do pkp, wręcz przeciwnie.
Miłego dnia Kanapowicze :)