Nic nie robię tylko płaczę od kilu godzin, a najsmutniejsze jest to, że tata też się łamie co chwile. Była taka wspaniała, dzielna, grzeczna, miała tylko 10 miesięcy.
Tak mi jej brakuje. Mam nadzieję, że zaraz wskoczy mi na łóżko tak jak kilka godzin temu.
Ale jej nie ma już :(