Dzień Dobry

Dzień dobry!
Dziewczyny, zdrowiejcie! Mnie na razie nie poskładało, ale coś mi się chyba zbiera... Chyba zrobię sobie lekarstwo.

W mojej bibliotece też są kary, ale takie po 50 groszy za każdy dzień zwłoki... Mnie się jeszcze nie udało zapłacić, raz oddałam książkę dzień po terminie, ale wytłumaczyłam pani, że byłam chora i nie miałam jak oddać, a ona wspaniałomyślnie mi wybaczyła ; )

Ach, jaka jestem zła na matematykę... Kurde, wsunęłam już całą tabliczkę czekolady, a mimo to humor mi się nie poprawił. Chyba pójdę coś przeczytać... Akurat mam pod ręką jakiś odmóżdżacz, pewnie będzie jak znalazł.

@Kinga - ach, 7 godzin czytania? Daawno mi się tak nie udało. Co prawda w sobotę czytałam mniej-więcej tyle, co Ty, ale taki porządny seans to miałam w czasie ferii zimowych. Na razie mój rekord to 10 godzin(!). Ale niedługo będzie przerwa świąteczna, to i czas na czytanie się znajdzie. ^^

Mam wgl takie pytanko.. Dostajecie Wy książki pod choinkę? Bo mnie jakoś nigdy ta przyjemność nie spotkała...

kurde, ale słowotoku dostałam.. ; >

Ja dostaję tylko i wyłącznie ksiażki niemal, na każdą okazję. Ale tylko od mamy, jest niespełnioną literatką i poetką, oh ah.

Ja książek od rodziny nie dostaję, są zdania, że nigdy nie wiedzą "jaką książkę" bym chciała, a jeśli już coś im się napatoczy, to "pewnie czytała". Na razie jestem na etapie wypraszania "Dziedzictwa" (4 tom Eragona) na Mikołajki :D Zobaczymy, co to będzie ;)

Ja w rodzinie odpowiednio przed czasem daję komunikat, że chcę dostać książkę. Mówię też jaką. Nie mam wtedy niespodzianki, ale przynajmniej nie dręczą mnie wyrzuty sumienia, że książka mi się nie spodobała i leży czekając na "ścięcie". :)
A mam w pudle na strychu schowanych kilka nietrafionych pozycji, niestety...
Ale w tym roku jakoś nie mam pomysłu... Może "Czarodziejska góra"?.. ;)

Mój mąż kupił mi, uwaga, uwaga, któryś tom "Zmierzchu" z plakatem. o.O Ja już więcej nie chcę książek od niego.

Ja w zeszłym roku dostałam pierwszy tom Dziennika Mrożka :-)

A w ten weekend będę wybierała sobie na WPDK książki za zaległy prezent urodzinowy... Bo nie chciałam nic innego od szwagrów :-)

Ja tak jak Majka. Jednak wolę nie ryzykować, bo mama ma hopla na punkcie opisów, w których jest wspomniane o czymś, co jej wydaje się podejrzane. Dlatego też zawsze o książki proszę rodzeństwo, a sama robię moim rodzinnym molom książkowym prezent w postaci bonu do jakiejś księgarni.

@dlugopisarka- no to piękny miałaś prezent, haha. Niech Ci mąż książki kupuje dalej, ale zrób tak jak ja :D Albo daj mu listę, co roku dostaniesz którąś książkę z tej listy, ale on już sam wybierze, którą w danym roku- będzie niespodzianka :D:D

Ja od dłuższego czasu nie mogę się zdecydować jakie książki ostatecznie jutro zamówić, wciąż zmieniam zdanie, a niestety fundusze na ten cel są mocno ograniczone.

Ha, ha :-) Dlugopisarka, to mialas prezent! A moze wyjsciem jest utworzyc kolekcje z ksiazkami,ktore chcemy miec i podeslac link mezowi.

Dzień dobry!

Ojej... jutro już grudzień...

Dzień dobry!
Ja to się cieszę, bo 1 grudnia zaczynają się Wrocławskie Promocje Dobrych Książek :-)

Ja się cieszę dziś, bo jest dzień darmowej dostawy i właśnie zamawiam naturalne kosmetyki :)

Dobry. Kraków słonecznie pozdrawia

Dzień dobry :-)

Pociągając zakatarzonym noskiem, przedstawiam środową Kartkę z Kalendarza:
http://nakanapie.pl/forum/wokol-kanapy/1825/kartka-z-kalendarza?p=58#t1322643852

:)

Niech to szlag z tym dniem darmowej dostawy, właśnie zamówiłam w Selkarze za 106zł :D

Dzień dobry. A ja niestety nie skorzystałam z darmowej wysyłki i wszystko przez ten pobyt w szpitalu. :( A takie miałam plany zakupowe...

Dzień dobry!
Eh, u mnie zimno, ciemno i wieje. W szkole wystawiają nam proponowane oceny już i wyszło na to, że chyba nie jest ze mną aż tak źle.. ^^
A ja dopiero będę robić zakupy. Mam nadzieję, że uda mi się wśród tego majdanu przemycić jakąś książkę bez wiedzy mamy. ;p
@Ewka, czegoś Ty tam tyle nakupowała?

Ja w bonito skorzystałem z dodatkowych 5 % i skończyło się na wydanych 200 zł w ciągu tygodnia :)

ale przecież dzień jeszcze trwa, to dzisiaj, makomt :P

kupiłam
- jednego Pilcha ("Upadek człowieka pod dworcem centralnym" - nigdzie nie można dostać!) klasycznie - już mi niewiele brakuje do wszystkich jego ksiażek w posiadaniu ha!,
- "Godziny" - wstyd, że to moja ulubiona książka&film i nie mam na własność
- filmoznawczą ksiażkę której od dawna szukałam a potrzebna mi na studia:)

Hej!
Ja też zamawiam na Selkarze, dla siebie i dla siostry.

I w ogóle to ja chcę wiosnę.

Ja też.

Dzień dobry!
Dziś pisałam konkurs z języka polskiego- koń by się uśmiał! Razem z 5 osobami z mojej klasy mówiliśmy sobie co napisaliśmy i... Wyszło, że:
-Amor to Eros
-Kochanowski pisał mity
- Zbyszko z Bogdańca miał brata
A na dodatek nasza polonistka dała nam numer żebyśmy wyników się dowiedzieli, ale nikt nie ma odwagi zadzwonić.

Dzwońcie, to nie koniec świata;)

Chyba będę musiała się wysilić i zadzwonić : P

Ja bym chyba nie wytrzymała z nerwów i dzwoniła :D

Za wiosną jakoś nie tęsknię. Podobają mi się te mroźne poranki, tylko za zimno.

Dzień Dobry!
Dzisiaj mój Pierwszy Raz, haha :)
Pierwszy raz znisczona książka, buu:(
"Kraksa" Jerrego Spinnelliego spodobała sie pieskowi mojej koleżanki ;p

Rany,
pieskowi, czy koleżance? :O