,,Kiedy byłem dzieckiem, mój ojciec zdradzał moją mamę i nie kochał naszej rodziny. Po pewnym czasie się rozwiedli, ale niedługo potem moja mama zginęła w wypadku samochodowym. Musieliśmy zamieszkać z bratem w starym domu babci. Siostra mojej babci była alkoholiczką. Ogólnie cała rodzina żyła na koszt babci. Babcia niestety niedawno zmarła. Mój wujek Andrzej każdego dnia ledwo unika więzienia. Mój brat opuścił dom i więcej z nami nie rozmawia. Mój ojciec, który ma teraz 73 lata musiał pójść do pracy, żeby utrzymać naszą rodzinę, ale w końcu będzie chciał bym zrobił to samo."
Z poważaniem,
Książę William
Psycholog szkolna wezwała do siebie moją mamę.
Pokazała jej obrazki przedstawiające buraki, marchew i ziemniaki, po czym zapytała: „Jak nazwałaby pani wszystkie te rzeczy razem?”.
Mama odparła: „Warzywa”.
A psycholog na to: „Dokładnie. A pani córka powiedziała, że to zupa”.