Zamiast kanapy

Ja osobiście czytam w dwóch miejscach, które są dla mnie wręcz idealne ;)
1. Pociąg - po lekturę sięgam nawet wtedy, gdy wyrusza on z mojej stacji o 6.30
2. Łóżko - 1.5h przed snem to moje takie małe minimum ;0

W kuchni przy stole, na podłodze przed telewizorem, na fotelu z nogami na stole :D, w samochodzie. Ja w zasadzie lubię czytać wszędzie :)

Bardzo lubię czytać podczas podróży pociągiem :)

Ja mam również miejsc kilka nadających się do czytania:
1. Łóżko - pozycje przeróżne, ale głównie półleżące, po rzymsku :P
2. Podłoga - miejsce twarde, aczkolwiek wygodne i dobre dla pleców.
3. Ławka w parku - o ile jest przyjemna temperatura.
4. Świątynia dumania - jakoś dziwi mnie, ze chyba jeszcze nikt o tym miejscu nie wspomniał :)

łóżko, leżak przy basenie na wakacjach, ręcznik na plaży, autobus, korytarz szkolny po zakończeniu wszystkich zajęć ;)

Ja uwielbiam czytać w autobusie jadąc do szkoły, jeśli oczywiście jest miejsce.

Ja ostatnio czytam także na przerwach w szkole ;)

przede wszystkim wanna, bo to ostatnio jedyna chwila w ciągu dnia, kiedy mogę poczytać. Poza tym relaksuje się w przyjemnym towarzystwie ;)

I zawsze w środkach komunikacji i kolejkach.
Myślę, że jak ktoś lubi czytać to może robić to zawsze i wszędzie. Kwestia przystosowania się do nowej sytuacji. Często gdy książka wyjątkowo mnie wciągnie, czytam nawet gotując i jedząc - co sama uważam za grzech wyjątkowo ciężki.

W wannie, uwielbiam czytać w wannie.
Poza tym mój fotel w salonie, zawijam się w kocyk i odlatuję.
Latem oczywiście leżaczek przed domem.

1) Przed snem w łóżku .
2) Na podłodze. XD
3) W parku jak jest ciepło.
4) Na plaży na wakacjach.
5) Na balkonie siedząc na parapecie o każdej porze roku. :)
6) We wszelkich poczekalniach.
7) W wannie
8) Na lekcjach, chowając się za podręcznikiem ;) Wtedy jest też dreszczyk emocji XD
9) Na schodach jak jakieś są XD
10) W środkach transportu :)