1. "Making money" Terry Pratchett - jak już zostało wspomniane, angielski do szlifowania. Rzecz o wkopaniu przestępcy w kolejny paraprzestępczy biznes. Ku chwale Angh Morpork, patrycjusza i mieszkańców.
2. "Pustynna włócznia" Peter Bratt - kontynuacja "Malowanego człowieka", mistrzowskiej opowieści fantasy, w której jest wszystko, co w fantasy być powinno. Walka dobra ze złem. Magia. Wybraniec (oczywiście skromny i niepewny swego "wybractwa", ale przecież oczywistym oczywistościom nie da się zaprzeczać:)). Miłość. Otchłańce-alagai - potwory nocy. I namalowana średniowieczna mroczność. Polecam