To Mikusia, kukułcze jajo i podrzutek. Jest z nami już 6 miesięcy. Szalona, uparta, kochana 😍 Amatorka naleśników i gotowanego selera z zupy. Sarenko-łasiczko-pies. Na rękach zasypia jak niemowlę 🙂 Na zdjęciu w pozie: uwodzicielska i urocza 🌹
o jeżusie.... to jest ta ślicznota co to nie lubi chodzić na smyczy? Aksamitną sierść jej zmierzwisz :) To jest taki bardzo niby amstaf(ik) ? Taki jeden mądry człowiek powiedział kiedyś: Kup sobie psa, to jedyny sposób zeby zdobyc miłość za pieniądze. A Ty masz ta miłość podpłotową. Cudna jest
Ja tam nie mam nic przeciwko temu, żeby żyli na psią łapę 😂 Jeśli jednak zdecydowali by się zalegalizować związek to też dobrze. Mam jeszcze swoją suknię ślubną, trzymam dla córki to się jej przerobi 😉
Śnieżna łasica 😅 Szuka w śniegu myszy i kretów, bo lubi się z nimi bawić. Okoliczne stado saren nie chce się z nią zaprzyjaźnić. Wczoraj za nimi biegła, żeby spytać dlaczego 😏 Królowa podwórka, księżniczka lasu 😉
Zainspirowana pewną recenzją pomyślałam że na kanapie jest nas wielu. Nas - kociarzy, psiarzy, uzależnionych i zakochanych w naszych siersciuchach. I to o nich ma być wątek, poza tym żadnych ograniczeń. Forma jaką sobie wymyśliłam to oddzielny temat dla każdego zwierzaka żeby można było dorzucac fotki i przyjmować zachwyty :)