ja wzorem Maynarda odświeżyłam sobie Lorda tym razem w blu-ray'u :D i chyba ten film nigdy mi się nie znudzi ;] a z nowości: byłam w kinie na Polowaniu na czarownice, bo kręcą mnie takie średniowieczne klimaty, ale baaardzo się zawiodłam. Początek jest naprawdę super-czegoś takiego właśnie oczekiwałam, natomiast cały finał tej historii dla mnie jest do dupy;/ mam alergię wprost na takie naiwne, tandetne, nie trzymające się kupy wątki... kolejnym filmem jest ekranizacja tej oto nowelki
http://nakanapie.pl/book/397054/nie-opuszczaj-mnie.htm o tym samym tytule. Tutaj już mogę chwalić, bo film przyzwoicie zrealizowany, niezłe aktorstwo i chociaż akcja nie gna w nim na łeb na szyję, to jednak przykuwa uwagę.