Właściwie, mówi się, żeby nie oceniać książki po okładce, ale z drugiej strony jako konsument, który ma zamiar zakupić towar - książkę - nie znając jej treści to wiadomo co przyciągnie najpierw wzrok. Dobra okładka podstawą marketingu ;)
W każdym razie strasznie podobają mi się okładki serii Polskie Fantasy od Fabryki Słów, poza tym widzieliście serię Mistrzowie Polskiej Fantastyki od Edipresse? Poza świetnymi okładkami znanymi z wyadań Fabryki, mamy super obrazek na grzbiecie.
A za najładniejsze wydania uważam serię "Zwiadowców" Johna Flanagana od Wydawnictwa Jaguar, ale w twardej oprawie - wyglądają bosko!