@kalio - źle to zabrzmiało. Tak mnie coś naszło, żeby o tym wieku napisać.
@długopisarka - "Wyrok" zacząłem pisać wiosną 2010 (chyba jakoś kwiecień-maj) - pierwszą wersję do wydawnictwa wysłałem we wrześniu, ale poprawiałem do grudnia. Około 3 miesiące zajęło mi pisanie tekstu, potem go przez kolejne 3 miesiące skracałem i przerabiałem. Do samego końca (wydania) coś dopisywałem. Pisaniu beletrystyki poświęcam każdą wolną chwilę (ale czasem muszę niestety napisać jakiś piekielnie nudny tekst o biznesie, przetargach, reportaż czy raport albo za kogoś jakieś jeszcze nudniejsze opracowania do różnych dziwnych dokumentów). Przykra konieczność zarabiania pieniędzy. Ale wróćmy do przyjemności. Wpadam na pomysł, notuję, potem go rozwijam lub nie. Piszę bardzo dużo różnych rzeczy. Zapraszam do przeczytania moich opowiadań abstrakcyjnych:
próbka:
http://wyrok.eu/opowiadania.htmNie wiem, czy się do czegoś nadają, ale ich pisanie sprawiało mi dużą przyjemność. Wydawać ich chyba nie chcę (zresztą jeden z wydawców powiedział, że nie sprzedadzą się bo są zbyt dziwaczne).
Najgorsze, że czasem coś mi ginie. Np. kiedyś napisałem opowiadanie "Spleśniały", które przerodziło się w powieść fantastyczno-absurdalną o człowieku który zaczął pleśnieć i z tego powodu zszedł do podziemnego świata, w którym są tylko tacy jak on i dzieją się różne dziwaczne rzeczy, ale przez przypadek trafiłem na książkę "Nigdziebądź" Gaimana i uznałem, że choć moja książka jest inna, to jednak zbyt podobny pomysł, żeby ją kontynuować. I tak utknąłem w połowie, ale teraz chciałbym to odnaleźć, jednak nie pamiętam jak nazwałem plik.
A popularno-naukowa? To taki trochę żart. Dostałem propozycję, żeby napisać bardzo dziwną książkę (nie wiedząc jak ją określić, nazwałem popularno-naukową, bo nie jest to beletrystyka). Nie mogę niestety powiedzieć jaką, bo pomysł jest znajomego. Nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, bo skupiłem się na kontynuacji Wyroku. Jednocześnie piszę czarny kryminał Lenz (którego bohater też będzie miał rolę w nowej odsłonie Wyroku). Zacząłem też pisać książkę dla dzieci, ale na razie odłożyłem ją na bok.