“– Zaraz zrobię księdzu herbatę. – Pani Irenko, proszę sobie nie przeszkadzać. W końcu zaparzenie herbaty nie wymaga ukończenia kursu gastronomicznego, więc nawet zwyczajny proboszcz sobie z tym poradzi – zażartował, stawiając czajnik na płytę indukcyjną.”
Na kilka dni przed Wielkanocą, ksiądz Marek Grunwaldzki proboszcz jednej z gdańskich parafii otrzymuje kolejny anonim z groźbami. Tego samego dnia w jego kościele, podczas wieczornej mszy świętej, do...