Zapłaciłem barmanowi, odepchnęliśmy stołki i ruszyliśmy w stronę drzwi. Znowu
uderzyły mnie ich skórzane kurtki i twarze bez wyrazu. Twarze wyprane z radości i
inicjatywy. Tym biedakom straszliwie czegoś brakowało. Coś we mnie drgnęło i przez krótką chwilę miałem ochotę objąć ich wszystkich, przytulić i pocieszyć jak jakiś Dostojewski, ale zdawałem sobie sprawę, że i dla mnie, i dla nich skończyłoby się to tylko śmiesznością i upokorzeniem. Świat nie wiedzieć kiedy zabrnął za daleko i odruchy dobroci nie mogły być już tak proste jak dawniej. Musielibyśmy nad tym znowu popracować.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Hollywood
2 wydania
Hollywood
Charles Bukowski
8.2/10

Charles Bukowski w nowym wydaniu! Bukowski w światku Beverly Hills czuł się nienadzwyczajnie. Nie mógł pogodzić się z obowiązującymi tam konwencjami i regułami gry, z których przecież bezlitośnie...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl