Zapamiętajcie sobie, przyjaciele, że osobisty do was dostęp stanowi dla ludzi niżej położonych w hierarchii potężny bodziec. Uśmiech, przyjazne słowo, użycie przydomka na dowód uczucia, jakim kogoś darzycie. Wspomnijcie, jak to będąc chłopczykami, dumni byliście, gdy ojcowie brali nas na kolana. Nawet i teraz zaproszenie na obiad do dowódcy natychmiast umniejsza w waszych umysłach trud wszystkich ciężkich godzin spędzonych na żegludze pod wiatr. Nie odgradzajcie się od swoich podwładnych. Uwagi waszej nie uda się nikomu zdobyć za pieniądze i ludzie to wiedzą.
Został dodany przez: @melkart002@melkart002
Pochodzi z książki:
Fale wojny
2 wydania
Fale wojny
Steven Pressfield
8.3/10

Jeśli na historię składają się biografie niezwykłych ludzi, to życie Alkibiadesa (451-404 p.n.e.) stanowi niepomijalny rozdział w kronikach zachodniej cywilizacji. Krewny Peryklesa i protegowany Sokra...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl