“Zajmijcie się czymś pożytecznym i znajdźcie kwestora - polecił surowo Ridcully. - Kazałbym wam się wytłumaczyć rano władzom uniwersytetu, ale niestety, to wy jesteście władzami uniwersytetu...”
Inne dzieci dostawały w prezencie cymbałki. Susan musiała tylko prosić dziadka, żeby zdjął kamizelkę. Tak. Ma Śmierć w rodzinie. Trudno jest normalnie dorastać, kiedy dziadek jeździ na białym koniu i ...