Za każdą spełnioną nadzieją pojawiała się kolejna. Cel, kiedy się go osiągało, odsłaniał nowe cele. Zrealizowane marzenie znikało zastąpione innym, nowym marzeniem, a za każdym rozwiązanym problemem czekał następny problem. (...) Za każdym pokojem czekał kolejny, ale na to, co znajdowało się za najbliższymi drzwiami, nie miał już siły.
Został dodany przez: @barbarasztachanska@barbarasztachanska
Pochodzi z książki:
Sąsiednie kolory
Sąsiednie kolory
Jakub Małecki
7.5/10

Lato 1926 roku. Stolarz Krystian Dzierzba rozpoczyna pracę nad trumną dla kobiety, która rzekomo umarła z tęsknoty. Szalona Leokadia jak co wieczór czeka ze strzelbą na znienawidzonego kormorana. Nęk...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl