“Za każdą spełnioną nadzieją pojawiała się kolejna. Cel, kiedy się go osiągało, odsłaniał nowe cele. Zrealizowane marzenie znikało zastąpione innym, nowym marzeniem, a za każdym rozwiązanym problemem czekał następny problem. (...) Za każdym pokojem czekał kolejny, ale na to, co znajdowało się za najbliższymi drzwiami, nie miał już siły.”
Lato 1926 roku. Stolarz Krystian Dzierzba rozpoczyna pracę nad trumną dla kobiety, która rzekomo umarła z tęsknoty. Szalona Leokadia jak co wieczór czeka ze strzelbą na znienawidzonego kormorana. Nęk...