“Z każdą kolejną godziną miało się robić coraz bardziej gorąco. Nadal był mokry od potu, a kawa nie mogła go ochłodzić, ale jej potrzebował; była jego starą przyjaciółką i nie wyobrażał sobie, że miałby rozpocząć dzień bez kawy.”
Porywający dramat sądowy, w którym emocje sięgają zenitu. Sprawiedliwość i prawo to nie zawsze to samo. W żadnej z książek Johna Grishama nie widać tego tak wyraźnie jak w czasie łaski. Miasteczko C...