“Wracali tą samą drogą. Znów znaleźli się przed milczącą, groźną ścianą. Granica cieni trwała w swojej potędze i obojętności. ”
"Pewnego popołudnia Jarek przekroczył granicę oddzielającą podwórze od ogrodu. Teraz otaczała go niezwykła zieleń i takie nasycenie kolorów, ze aż zamknął oczy. Gdzie jestem?- myślał ze zdziwieniem.-...