“Właściwie nie pamiętał już, jak to się zaczęło. Na początku siadał po prostu w pokoju syna, puszczał jakąś nostalgiczną muzykę i wspominał wspólne chwile, racząc się alkoholem. W niemałych ilościach, ale rzadko do nieprzytomności. Czasem miał wrażenie, że syn jest tuż obok i za chwilę go dotknie. A przynajmniej zobaczy. Nic takiego jednak nigdy się nie wydarzyło. To wtedy chyba przestał wierzyć, że jest coś „po” tym życiu. Bo więź łącząca go z synem była naprawdę szczególna. I aż niemożliwe, by skończyła się tak nagle, ulegając całkowicie unicestwieniu. A jeśli jednak „coś” tam nawet i było w tych „zaświatach”, to raczej nic dobrego. Bo któż mógłby beznamiętnie patrzeć na bezmiar rozpaczy rodzica po stracie ukochanego dziecka?”
„Fantastyka bez granic” to zbiór opowiadań fantastycznych prezentujący teksty zawierające różne style i motywy. Autorzy opowiadań są znawcami gatunku i mistrzowsko konstruują fantastyczne światy, nie...