“– Wiesz, że to nie koniec – odezwał się. – Przyszedłem tutaj, bo cię znam. Chciałem to załatwić osobiście. Tak, żeby zrobić ci jak najmniejszą krzywdę. Żeby i wilk był syty, i owca... Może nie cała, ale skończyłaby tylko z upierdoloną łapą.”
Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu – szukają go gangsterzy oraz dawny przyjaciel, który przy...