“- Widocznie kapitalizm już jest, ale kapitalistów zapomnieli dowieźć - wzruszył ramionami ślusarz. - Tak nagle to przyszło, że nie zdążyli pokryć zapotrzebowania. Ale idę o zakład, że kapitaliści, jak poczują pieniądze, to szybko się zlecą jak muchy do padliny.
- Zatem możemy spać spokojnie - zakpił Igor. - Nie pojawią się tu nigdy. Bo na tym śmietniku zamiast pieniędzy mogliby poszukać co najwyżej skarbów moralnych w duszach obywateli, a tutaj efekty byłyby raczej mierne.”