“Wchodzący wyglądał jak zwykle, czyli jakby przepraszał, że żyje i ciągnie za sobą swój ślad węglowy. Nie wiadomo, czy gdyby zrzucił te dwadzieścia kilka kilogramów, których miał w nadmiarze, wyglądałby dużo lepiej.”
„Majówka” to dopiero początek! Pierwszego maja marketingowiec, Dariusz Nowak, uległ wypadkowi. Od tamtej pory nic już nie było takie samo. Niespodziewanie trafił do świata równoległego– Polski przyp...