W ogóle to znajduję się w takim stanie, jakbym w połowie spala. Wszystko jest takie spokojnie, ociężałe. Wystarczy, że usiądę, to robi mi się błogo. Nie ma już większej różnicy pomiędzy nocą a dniem - muszę być czujna cały czas.
Został dodany przez: @zkotemczytane@zkotemczytane
Pochodzi z książki:
Saturnin
Saturnin
Jakub Małecki
7.6/10

Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl