“Uczucie, które nam towarzyszy, gdy osiągamy dno, jest podobne do umierania, a wielu z nas może dosłownie doprowadzić na skraj śmierci. Śmierć oznacza rzecz jasna odrodzenie i wyłoniłam się wtedy z tej ciemności zdecydowana dowiedzieć się, w czym tkwi problem. Tamten bolesny moment był potrzebny, by wpuścić do wnętrza promień światła, odsłaniający wiele z aspektów mnie, dotąd tak skrzętnie ukrywanych. ”