Trzeba zawsze zażyć specyfik odpowiedni do okoliczności. On pomoże, podeprze, nakieruje, usprawni i wygładzi. Zresztą to nie on, to część mnie samego, jak stają się nią po przyzwyczajeniu okulary, bez których źle widać. Nauki te szokują mnie - boję się kontaktu z nowymi ludźmi. Nie chcę zażywać psychemikaliów. Są to - mówi preceptor - opory typowe i naturalne. Jaskiniowiec też by się zapierał przed tramwajem.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Kongres futurologiczny. Opowiadania Ijona Tichego
5 wydań
Kongres futurologiczny. Opowiadania Ijona Tichego
Stanisław Lem
9.1/10
Seria: Dzieła Stanisława Lema

Kongres futurologiczny, którego narratorem i bohaterem jest znany doskonale czytelnikom Lema Ijon Tichy, przedstawia antyutopijną wizję społeczeństwa przyszłości. Futurologiczny koszmar ukazany został...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl