“To była próba. Wszystko było próbą. Wszystko było rywalizacją. Życie codziennie stawiało przed człowiekiem wyzwania. Człowiek musiał cały czas na siebie uważać. Musiał dokonywać wyborów. I nikt nie mówił, co wybrać należy. Owszem niektórzy kapłani twierdzili, że później dostaje się oceny, ale jaki to ma sens?”
Wielce Oats trafił na nie najlepszy moment, by zostać kapłanem. Sądził, że przybywa do Lancre na prostą ceremonię. Tymczasem znalazł się na wojnie między wampirami a czarownicami. Jest tu młoda AGnes...