“Szymon wiedział, że na bycie dobrym dziennikarzem składa się kilka czynników. Trzeba być dociekliwym, mieć znajomości, wzbudzać zaufanie oraz mieć szczęście. On posiadał wszystkie te walory, choć ostatni chyba z nich w najmniejszym stopniu. Ale trafiał się i to w najmniej spodziewanych momentach.”
Szymon Rafalski nie poszedł w ślady ojca: zamiast gangsterką trudni się dziennikarstwem w podrzędnej gazecie – które i tak wpędza go w liczne kłopoty. Łącznie z utratą przyjaźni i szacunku najlepszeg...