“[Staszek]- Jest w nas coś, co dostrzegł lub zmierzył Skrat, co zauważyli też Sadko i Borys. [Marek] - Co takiego? - Uniosłem głowę. - Zło. Niepohamowanie, wścieklizna duszy. Odebraliśmy wychowanie, które zrobiło z nas porządnych ludzi. Ale gdzieś tam w głębi jest mrok. Teraz kupi sobie tenisówki w trupie czaszki i powie, że jest emo, ucieszył się diabeł.”
Styczeń Anno Domini 1560. Nadzieja? Po dramatycznej ucieczce z Bergen Marek i Hela docierają do Polski. Oto rozbitkowie z innych epok osiągnęli upragniony brzeg. Niestety, ich szlak znaczą kolejne tru...