“Stary Poskok, zawzięty, zawsze ponury mężczyzna, nigdy w życiu nie powiedział nikomu miłego słowa, nie pogłaskał po głowie czy, a gdzieżby tam, ucałował. Gdyby zaś ktokolwiek spróbował jego pocałować, Jozo by go z miejsca zatłukł.”
Pełna humoru, czasami absurdalnego, opowieść o być może (zbyt) powolnym, ale ostatecznym i nieodwracalnym rozpadzie patriarchalnego świata, nad którym nie ma powodu wylewać łez. Wysoko w górach le...