“- Skąd się to wzięło? - Strzeżenie Wiedźm, jest nie? - Tak, ale kto zawiesił skarpety? - Chyba nie mamy skarpet... - Ja powiesiłbym stary but. - To się liczy? - Nie wiem. Ron go zjadł.”
Zapadła noc przed Nocą Strzeżenia Wiedźm. I jest zbyt spokojnie. Jest też śnieg, latają rudziki i gile, stoją ubrane drzewka, ale daje się wyraźnie zauważyć brak grubego osobnika, który przynosi zaba...