“Siostra Amerylis wyjaśniła jej spokojnie, że idą teraz do klasztoru, gdzie Effi będzie bezpieczna. Że tam wreszcie odzyska spokój. Wcale nie musi wierzyć w Boga. Wystarczy w zupełności, że Bóg wierzy w nią.”
Wzruszająca opowieść o tym, co łączy ludzi i sprawia, że książki są takie cudowne. Carl Kollhoff jest księgarzem niezwykłym. Łączy go z książkami miłość, która wykracza poza granice gustu. Co wie...