“Silny wiatr szarpał wyblakłymi, lichymi o tej porze roku roślinami rosnącymi wzdłuż linii wydm i wygładzał piach na plaży, wzbijając go raz za razem w powietrze niczym pył. Na morzu szalał sztorm.”
Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...