“Sebek i inni podejrzewali, że szczupły, śmierdzący papierosami Lupa coraz bardziej ich oszukuje, ale lepiej było zarobić coś, niż nic. Zwłaszcza jeśli za to coś można było potem przez tydzień jeść wyłącznie słodycze.”
Porywająca opowieść o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji Kończy się wojna. Jan Łabendowicz odmawia pomocy uciekającej Niemce i ta przeklina jego rodzinę. Wkrótce na świat przychodzi syn Ja...