“… przybywaj na „Wyspy Pieprzowe” po kolejną porcję przygód! Z radością Cię powitam, ugoszczę i sprawię, że zapomnisz o wszelkich strapieniach i obawach. A tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie i… już zmykam. Do zobaczenia niebawem! – pisze w zakończeniu Aneta Skarżyński. Czekamy zatem, licząc, że na ponowne spotkanie faktycznie nie będziemy musieli czekać zbyt długo.”
Czytelnicy, pamiętający „Wyspy Naftalinowe”, pamiętają też zapewne główną bohaterkę powieści. Jest nią Aneta, dziewczyna o barwnej osobowości i trudnym do okiełznania temperamencie, potęgowanym nadpob...