“- Przy tobie czuje się ważna. - Znów zmieniła pozycję, tym razem, aby na mnie spojrzeć, i wyznała: - Nie chodzi o to… - Zmierzyła wzrokiem mojego […]. - … ale o to, że chcesz mnie chronić, bo widzisz we mnie kogoś więcej niż tylko rozkapryszonego dzieciaka. Chcesz, bym była najlepszą wersją siebie.”
Współczesna i bardzo niegrzeczna wersja Aladyna. Nie mamy tutaj jednak ukochanego ojca, lecz tyrana, trzymającego córkę w złotej klatce, zamiast złodzieja pojawia się przystojny ochroniarz o dobrym...