Przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to był złoty wiek firebirdów, superbirdów, mustangów, barracud, cougarów, cyclone'ów, camaro i coronetów. Ani przedtem, ani potem nie było piękniejszych samochodów. Tak rozrzutnych, wulgarnych i wyzywających.(...)Clint Eastwood miał rację, że wszystkie auta, które przyszły potem, wyglądały jak depilatory.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Osiołkiem
Osiołkiem
Andrzej Stasiuk
9/10
Seria: Poza serią

Ukraina, Rosja, Azja. Narrator napotyka ludzi, duchy i policjantów. Ale przede wszystkim opowiada o swojej miłości do samochodów. Snuje sowizdrzalską elegię na odejście silnika spalinowego.

Komentarze