“Powiedział, że nie rozumie! Naturalnie, cóż on tam może zrozumieć! Oni pojmują tylko to, co można odważyć, zmierzyć, skosztować.”
Fragment: Rozdział II: Pociąg wszedł zwolna na dworzec w X. Był zmrok, i nad miastem; i nad wieżami kościołów, nad kopułami cerkwi, nad pagórkami wdali rozlewała się karminowa, płomienna zorza zachod...